Hej Misiaki :* Wczoraj przeglądam na Pudelku info na temat Justina. Jak dobrze wiemy media huczą od tego, że Justin jest ojcem dziecka 27-letniej kobiety. Ja niestety jestem zacofana i dokładne informacje przeczytałam wieczorem na Pudelku. Nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać, więc robiłam jedno i drugie. Kiedy to przeczytałam to myślałam, że przywalę sobie w głowę glanem (niestety nie posiadam). Leżałam sobie w łóżku i zastanawiałam się co za idiota wymyśla te wszystkie bzdury. Ten artykuł to nic w porównaniu z komentarzem, w którym ktoś napisał, że Justin nie mógł by nikogo zapłodnić bo przecież on miesiączkuje (-.-). Ten komentarz rozwalił mnie totalnie, ryczałam jak bóbr i nie mogłam się uspokoić. Trzeba mieć na prawdę nie równo pod sufitem żeby wymyślać takie głupoty. Ja tak się rozkleiłam i w ogóle, a co musi czuć nasz biedny Justin?! Nie zdziwiłabym się gdyby paleniem odreagowywał całą tę sytuację i nie tylko tą. Na jego miejscu pewnie zrobiłabym to samo...
A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Chętnie poczytam ;)
Jak Wam się podoba mój blog? Chcecie żebym coś zmieniła albo dodała?
Na prawdę ludzie są podli :'( Czekam na nowe posty :*
OdpowiedzUsuńNo cóż nie ma to jak oceniać ludzi po wpisach z portali plotkarskich -.- Ale co my poradzimy, tak skonstruowany jest nasz świat. Dzięki ;*
Usuń